ClientEarth
27 kwietnia 2021
W imieniu Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi Kancelaria Rö Radwan-Röhrenschef Petruczenko Tokarzewska złożyła dziś pozew przeciwko jednemu z wiodących na polskim rynku przedsiębiorstw sprzedających węgiel do ogrzewania gospodarstw indywidualnych typu „ekogroszek”. Fundacja wezwała firmę do zaniechania nieuczciwej praktyki rynkowej polegającej na sprzedaży nieekologicznego opałowego produktu węglowego pod nazwą zawierającą przedrostek „eko” oraz o zaprzestanie wprowadzających w błąd działań promocyjnych, które mogą sugerować, iż spalanie węgla może być przyjazne dla środowiska. W opinii ClientEarth jest to przykład greenwashingu, czyli nieuczciwej praktyki rynkowej, która w nieuzasadniony sposób kreuje ekologiczny wizerunek produktu lub firmy wprowadzając tym samym odbiorców w błąd.
W złożonym dziś w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozwie Fundacja argumentuje, iż produkt węglowy „ekogroszek” sprzedawany jest w opakowaniach, które mogą powodować u konsumentów mylne przekonanie o rzekomej ekologiczności tego produktu. Chodzi tu o grafiki zawierające kolor zielony, motywy przyrodnicze, a także przekazy marketingowe sugerujące ekologiczny charakter sprzedawanego produktu.
Kamila Drzewicka, radczyni prawna z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi tłumaczy: – Nasza Fundacja od lat wskazuje na szkodliwe dla zdrowia Polek i Polaków skutki spalania węgla. Według raportu Europejskiej Agencji Środowiska z 2020 roku pył zawieszony, którego istotny źródłem jest spalanie węgla w domowych piecach, powoduje liczne choroby, a także przyczynia się do 46 tys. przedwczesnych zgonów w naszym kraju. Źródłem tych szkodliwych pyłów jest także węgiel reklamowany jako ekologiczny.
– Od stycznia publikujemy liczne dowody na to, że węgiel – nawet ten z przedrostkiem „eko” – nie jest czystym paliwem, a w związku z tym nazywanie go ekologicznym jest nieuprawione. Dziś robimy następny krok i składamy pozew, który – w co wierzymy – przyczyni się do wyeliminowania praktyki greenwashingu wśród producentów i dystrybutorów węgla – dodaje mec. Drzewicka.
Opierając się na przepisach Ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi domaga się od pozwanego zmiany nazwy sprzedawanych produktów na niezawierającą odniesień do ekologii, zaprzestania nieuczciwych praktyk rynkowych, w tym zmiany opakowań sprzedawanego produktu, publikacji oświadczenia w ogólnopolskim dzienniku, w którym firma przyzna się do stosowania nieuczciwej praktyki greenwashingu, a także zapłaty 1500 zł na rzecz Białowieskiego Parku Narodowego.
– Materiał dowodowy zebrany przez Fundację ClientEarth daje solidne podstawy prawne do tego, aby w oparciu o przepisy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym wystąpić na drodze sądowej z żądaniem większej ochrony praw konsumenckich – wskazuje Marina Skarbek-Kozietulska, adwokatka i wspólniczka w kancelarii Rö, która reprezentuje Fundację ClientEarth w ramach współpracy pro bono.
Złożony dziś pozew jest częścią rozpoczętej w styczniu br. kampanii społecznej „Czysty węgiel nie istnieje”, która ma na celu trwałe i systemowe wyeliminowanie szkodliwego greenwashingu z branży węglowej. Na początku roku Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi zaapelowała do producentów i dystrybutorów węgla typu „ekogroszek” o zaprzestanie stosowania tej nazwy. Z kolei w lutym ClientEarth opublikowała wyniki badania opinii publicznej, z którego wynika, że blisko połowa (46%) osób korzystających z ekogroszku postrzega ten produkt jako ekologiczny. Kilka tygodni później Fundacja opublikowała wyniki analizy naukowej przeprowadzonej na jej zlecenie przez naukowców z Politechniki Warszawskiej, z której jasno wynika, że „ekogroszki” emitują znaczne ilości pyłów (nawet czterdziestokrotnie więcej niż dopuszcza norma). W marcu organizacja złożyła formalne zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów korzystających z węgla typu „ekogroszek”. W odpowiedzi UOKiK odmówił wszczęcia postępowania.